Monte Cassino – jedno z niewielu miejsc poza Polską, które jest...Polską. „Przechodniu powiedz Polsce, żeśmy polegli wierni jej służbie” – te słowa z Polskiego Cmentarza Wojennego na Monte Cassino zna chyba każdy. Bitwa z 1944 r. jest symbolem polskiego patriotyzmu, niezłomności i woli walki, aż do końca. Ten cmentarz to miejsce o szczególnej atmosferze, przesiąkniętej polskością i patriotyzmem. Dlatego nie mogło dziwić wzruszenie Strzelców, orląt i kadry z Sędziszowa Małopolskiego i Mielca, którzy 18 maja 2018 r. wzięli dział w uroczystościach z okazji 74. rocznicy bitwy pod Monte Cassino.
Sędziszowsko-mielecka wyprawa na Monte Cassino to miesiące, tygodnie i godziny przygotowań, dyskusji, narad. I chwile zwątpienia na widok ilości bagaży przy autokarze. Zmieścimy to wszystko?¬ - wzdychał nie jeden uczestnik wyjazdu. Zmieściło się wszystko, co do ostatniego pakunku, układane, upychane pod czujnym okiem organizatora i „mózgu” całego wyjazdu – Bartłomieja Fereta – dowódcy Jednostki Strzeleckiej 2051 im. mjr Władysława Rudolfa Wilka w Sędziszowie Małopolskim. Podróż do Rzymu i na Monte Cassino to dla ponad 80 młodych Strzelców i Orląt oraz kadry była doskonałą lekcją historii „na żywo”. W wyjeździe wzięli także udział Strzelcy z Limerick w Irlandii, oddziału który powstał w 2016 r. w obecności przedstawicieli Przewodniczącego Sejmiku w czasie obchodów rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę.
Najpierw Rzym – monumentalny, starożytny, pełen zabytków, ruchu, gwaru i turystów. Zupełne przeciwieństwo nastroju i miejsca w jakim znaleźli się uczestnicy wyjazdu 18 maja. Monte Cassino wita każdego niesamowitymi widokami, od których niektórzy tylko mrużyli oczy. Góry, strome zbocza i historia tego miejsca robią wrażenie. Bo Monte Cassino to nie tylko cmentarz, ale wspaniały klasztor odbudowany po zniszczeniach z 1944 r. Ale serce ciągnie tam, gdzie tabliczka z napisem „cimitero polacco” wskazuje wszędzie rozpoznawalny widok cmentarza na Monte Cassino. Podkarpaccy Strzelcy mieli tu szczególne zadanie. Przypadł im zaszczyt opiekowania się i transportu z autobusów na miejsce uroczystości weteranów II wojny światowej. Wśród pocztów sztandarowych były Sztandar Jednostki Strzeleckiej 2051 im. mjr Władysława Rudolfa Wilka oraz Sztandar Światowego Związku Żołnierzy AK - Koło Sędziszów Małopolski. Na uroczystości złożyła się Msza św. koncelebrowana przez biskupa polowego Wojska Polskiego Józefa Guzdka, a w koncelebrze znalazł się kapelan Związku Strzeleckiego z Sędziszowa Małopolskiego ks. Artur Michalski. Za naszą i waszą wolność my żołnierze polscy oddaliśmy Bogu ducha, ciało ziemi włoskiej, a serca Polsce – te słowa nabierają szczególnego wymiaru, kiedy się jest właśnie tam, na Monte Cassino. Biskup w homilii zaznaczył, że wspominając 74. rocznicę zwycięskiej bitwy o Monte Cassino, szczególną miłością otaczamy tych, którzy otworzyli bramę do wolnej Europy. Podkreślił również, że w stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości dziękujemy Bogu za dar wolności, który stał się naszym udziałem, za cenę przelanej krwi i życia złożonego na ołtarzu ojczyzny przez wielu naszych rodaków.
- Połączeni jesteśmy dzisiaj ogromną wdzięcznością wobec tych, którzy oddali Bogu życie, ciała ziemi włoskiej, a serca Polsce. 74 lata temu tu u stóp opactwa na Monte Cassino rozegrała się jedna z największych bitew II wojny światowej, która w dużej mierze przyczyniła się do zakończenia tej straszliwej wojny i zwycięstwa dobra nad złem – mówił natomiast szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk. Przypomniał, że Polska jako pierwszy kraj w Europie i na świecie powiedziała stanowcze „nie” dwóm zbrodniczym systemom totalitarnym, które chciały wówczas zdominować świat. - Za to stanowcze „nie” Rzeczpospolita zapłaciła w czasie II wojny światowej najwyższą, największą cenę – podkreślił. - Wielu spoczęło na tym cmentarzu, wielu odniosło rany, wielu nie mogło wrócić do wolnej ojczyzny i do dziś mieszka rozrzuconych po całym świecie, ale wy nie zadawaliście pytań czy warto i za to wam dziękujemy, że zawsze byliście wierni wartościom – Bogu, honorowi i ojczyźnie. Dziękujemy wam, rycerze słusznej sprawy! – mówił Kasprzyk.
Burmistrz Cassino Carlo Maria D'Alessandro podkreślił, że Włosi są i zawsze będą wdzięczni za poświęcenie i ofiarę polskich żołnierzy pod dowództwem gen. Andersa, za to, że o świcie 18 maja przywrócili po niszczycielskich bitwach nasze opactwo - symbol historii, kultury i fundamentów Europy ludów. Poinformował również, że na znajdującym się w centrum Cassino placu znajdzie się pomnik poświęcony wyjątkowemu bohaterowi II wojny światowej, niedźwiadkowi Wojtkowi. Doradczyni społeczna Prezydenta RP Zofia Romaszewska odczytała list od prezydenta Andrzeja Dudy. Podczas uroczystości kilka słów do zebranych wygłosił również minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak.
Najbardziej wzruszające było wystąpienie senator Anny Marii Anders - córki gen. Władysława Andersa, której rodzice spoczywają na cmentarzu na Monte Cassino. Podkreśliła, że teren cmentarza na Monte Cassino to właściwie we Włoszech jest ziemia polska. - Chciałabym wszystkim podziękować za to, że tu jesteście ze mną, z nami. Drodzy weterani, znamy się dobrze, znamy się od lat. Kocham was za to, że kochaliście mojego ojca. Jesteście dla mnie jak rodzina. Powtarzacie tak często odkąd byliście bardzo młodzi, że mój ojciec był dla was jak ojciec. Ja czuje, że wy jesteście moją rodziną - mówiła.
Z rąk szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych medalami „Pro Patria” odznaczeni zostali mjr Fred Allan Brill-Brylowicz, Czesław Balec, Adam Gazur, Leonard Gierasik, Paweł Łojko, por. Edmund Szymczak oraz wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk. Na zakończenie uroczystości senator Anna Maria Anders złożyła kwiaty na grobie swoich rodziców. Następnie wieńce i kwiaty złożyli zebrani. Wśród nich m. in. znalazły się wieńce od Strzelców z Sędziszowa Małopolskiego oraz powiatu mieleckiego.
W obchodach 74. rocznicy bitwy o Monte Cassino udział wzięli m.in. weterani II wojny światowej, włoskie władze państwowe i samorządowe, wicemarszałek Senatu Maria Koc, szef MON Mariusz Błaszczak, szef MSWiA Joachim Brudziński, senator Anna Maria Anders, marszałek senior Kornel Morawiecki, doradczyni społeczna prezydenta Zofia Romaszewska, posłowie Anita Czerwińska i Michał Jach, wiceminister kultury Jarosław Sellin, wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk, biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek, Strzelcy, harcerze, prezesi organizacji kombatanckich, przedstawiciele środowisk ofiar represji, działacze opozycji antykomunistycznej, a także strażnicy miejscy oraz strażacy PSP z Łodzi i Bełchatowa, którzy trasę z Polski w miejsce uroczystości pokonali biegnąc w sztafecie przez 1920 km oraz motocykliści z Międzynarodowego Rajdu Katyńskiego Monte Cassino. Z Polski przyjechała liczna grupa przedstawicieli organizacji proobronnych i wojskowych: Stowarzyszenie Ułanów Karpackich w Polsce, Klub Byłych Żołnierzy Wojsk Powietrznodesantowych „Czerwone Berety”, Fundacja Byłych Żołnierzy i Funkcjonariuszy Sił Specjalnych „Szturman”, Zrzeszenie Weteranów Działań poza Granicami Państwa, Krwiodawstwo Wojskowe, Związek Strzelecki „Strzelec”, Związek Strzelecki „Strzelec” Organizacja Społeczno-Wychowawcza oraz słuchacze Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni i żołnierze 12 Batalionu Dowodzenia Ułanów Podolskich ze Szczecina. Podczas uroczystości organizacje te wystawiły poczty sztandarowe, a ich przedstawiciele składali wieńce i wiązanki kwiatów.
Miejscem pobytu w Rzymie był Dom Polski Jana Pawła II na via Cassia 1200, prowadzony przez Zgromadzenie Sióstr NSPJ – sercanki, którym zostały przekazane pamiątkowe gadżety promocyjne województwa podkarpackiego, Radia VIA, miasta Sędziszów Małopolski i starostwa w Ropczycach.
Organizator: Bartłomiej Feret – dowódca Jednostki Strzeleckiej 2051 im. mjr Władysława Rudolfa Wilka w Sędziszowie Małopolskim oraz kadra Strzelca w Sędziszowie Małopolskim i Jednostki Strzeleckiej 2093 im. gen. broni Władysława Sikorskiego w Mielcu.
Patronat: Przewodniczący Sejmiku Województwa Podkarpackiego Jerzy Cypryś
Patronat medialny: Katolickie Radio VIA Rzeszów oraz Telewizja Rzeszów
Zorganizowanie tego wyjazdu możliwe było dzięki wsparciu Urzędu Miasta i Gminy Sędziszów Małopolski oraz Starostwa Powiatowego w Ropczycach. Wydarzenie to wpisuje się w gminne obchody 100 Rocznicy Odzyskania Niepodległości.
Tekst Izabela Fac, fot. Izabela Fac/archiwum prywatne